Tak się złożyło , że tegoroczny, 6 już numer Haera ukazuje się przed samymi Świętami Bożego Narodzenia, święta bezsprzecznie najpiękniej jeszcze (mimo ataku przerośniętych krasnoludów w czerwonych kubrakach i szlafmycach) obchodzonego w Polsce. Choć lata były zdecydowanie niesprzyjające "nieświeckiej tradycji", niewiele harcersko zakorzenionych środowisk harcerskich pozwalało sobie na pomijanie tych magicznych grudniowych dni spod znaku Betlejemskiej Gwiazdy i Narodzin Chrystusa. Czy to kominki z kolędami, na których "przypadkowo" ktoś wyjmował Opłatki, czy też "prywatne" zbiórki na Pasterkę - to była praktyka prawie wszystkich krakowskich Szczepów. Pamiętam jedną Gwiazdkę, po 13 Grudnia. Spotkaliśmy się w harcówce 18 KDH "Białego Szczepu", która mieściła się w Liceum Pijarów. Tam, pod choinką leżały kawałki węgla...... Po tej Wigilii jeszcze przez wiele lat te kawałki węgla co roku nam na kolejnych Bożonarodzeniowych Kominkach towarzyszyły. Aż do lat Wolności.
Dziś jest Boże Narodzenie okazją do przypomnienia pięknych harcerskich obyczajów, do jasełek, składania życzeń i Dobrych Myśli w kręgu, do zaproszenia weteranów, którzy często cały rok czekają na TĄ zbiórkę.
W tym roku, jako wieloletni weteran Haera życzę wszystkim czytelnikom pomyślności i spokojnego nurtu Harcerskiej Służby, a nowej Redakcji i Naczelnemu samych sukcesów i przejścia na druk offsetowy.

Czuwaj !

Wilk Samotnik



-------------------------------------------------
Nr HR-a: 6/2008