Nawigacja
Piotr Niwiński: Gdzie jest polska Złota Strzała ?
- Drukuj
- 23 mar 2008
- Z archiwum HaeRa
- 5191 czytań
- 1 komentarz
Jak to było ze Złotymi Strzałami w Arrowe Park ?
Druh Piotr Mostowski z "Na Tropie" wezwał do niezwykłej akcji - poszukiwania Polskiej
Złotej Strzały. Czym była, a raczej czym jest dla światowego Ruchu Skautowego
Złota Strzała, symbol 3-go Jamboree, zwanego "coming off age" czyli osiągnięciem dorosłości przez Skauting ?
W zamierzeniach BiPi symbol pokoju - złota strzała pokoju - przesłana miała być do wszystkich zakątków świata, do swych krajów reprezentowanych przez Skautów.
Kłopot w tym, że wszystkie dostępne relacje i opisy różnią się w szczegółach - co uniemożliwia jednoznaczne opisanie całej symbolicznej uroczystości, która odbyła się ostatniego dnia tego Jamboree.
Są relacje brytyjskie, kanadyjskie i amerykańskie. Wszystkie mówią o uformowaniu przez uczestników Jambo w ostatni dzień - po Paradzie wielkiego Koła Przyjaźni:
"Ceremonia pożegnalna ostatniego dnia, 12 sierpnia, zaczęła się od wspaniałej parady z flagami przed trybuną królewską i Skautem Naczelnym, by skończyć się wielkim Kołem Przyjaźni, uformowanym przez skautów, które miało 21 szprych, symbolizujących 21 lat skautingu. Według relacji w środku Koła Baden Powell zakopał przygotowany symboliczny topór w "beczce" ze Złotymi Strzałami mówiąc:
"Oto wojenny topór, symbol wrogości, złych uczuć, który teraz zakopuję w Arrowe. Ze wszystkich zakątków świata przybyliście na braterski zew tu do Arrowe. Teraz posyłam Was do Waszych rodzinnych ziem ze znakiem Pokoju, dobrej woli i współuczestnictwa - do waszych Współobywateli. Od tej chwili w Skautingu SYMBOLEM POKOJU I DOBREJ WOLI jest ZŁOTA STRZAŁA. Odtąd nieście tą strzałę tak, by wszyscy poznali to nowe braterstwo ludzkości".
Następnie posłał cztery złote strzały jako symbole pokoju na Północ, Południe, Wschód i Zachód poprzez szprychy Koła Przyjaźni.
"Chcę, byście wszyscy wrócili stąd do swych krajów w różnych częściach świata z nową ideą w umysłach - by mieć braci w każdym kraju. Idźcie stąd jako ambasadorowie dobrej woli i przyjaźni. Każdy z Was skautów, bez względu na wiek czy wzrost może rozpowszechnić wiadomości o tym kraju i tych, których tu spotkaliście. Postarajcie się być jeszcze lepszymi skautami, spróbujcie pomóc innym chłopcom, szczególnie tym biedniejszym być szczęśliwymi, zdrowymi i pomocnymi obywatelami jak wy sami".
Tyle jedna z relacji. Ale już w innych opis ten różni się co do opisu samego zakopania topora - czy został on "symbolicznie zakopany" w pojemniku /beczce/ ze strzałami pokoju, czy faktycznie zakopany wraz z jedną ze strzał, jak to podaje oficjalny opis w materiałach WOSM-u dotyczących wszystkich jamboree.
Druga wątpliwość dotyczy samego "przesłania" strzał.
Większość relacji podaje, że BiPi "wypuścił" cztery strzały w trakcie swej pożegnalnej mowy, na cztery strony świata wraz ze swym posłaniem Pokoju. Te strzały wędrowały z rąk do rąk szprychami Koła. Jedna z tych strzał miała pozostać w Birkenhead.
Ale w opisie jamboree z materiałów WOSM-u jest mowa o przekazaniu strzał wszystkim szefom kontyngentów narodowych !
No i jest jeszcze znamienna relacja amerykańskich skautów:
"W miękkiej i wilgotnej ziemi Arrowe Park w Birkenhead, wśród moknących namiotów skautów, baron Baden Powell zakopał, jak sam opisał później, złoty topór. Następnie rozdał wkoło złote strzały, dla każdego wodza narodowej reprezentacji. Potem, swym głębokim basem zakrzyknął swe zawołanie Pokoju".
Fakt wręczenia Strzał Narodowym Reprezentacjom wydaje się jednak bezsporny. I sądzić można że miał miejsce niezależnie od symbolicznego "wypuszczenia" czterech strzał w trakcie przemówienia.
Dowodem na to jest dwukrotne nawiązanie przez BiPi do faktu rozdania strzał poszczególnym Organizacjom Skautowym:
Po pierwsze w swej książce - wspomnieniach "Lessons from the Varsity of Life" / Lekcje na Uniwersytecie Życia/ Baden Powell wyraźnie napisał o przekazaniu strzał każdej reprezentacji, zaś w swym przemówieniu na kolejnym jamboree w Godollo podkreślił ten fakt bardzo dobitnie:
"My brothers-Those of you who were at the last Jamboree in England will remember how the Golden Arrow was handed out to each country as a symbol of Goodwill flying forth to all the ends of the earth through the Brotherhood of Scouting" - Moi Bracia - Ci z Was, którzy byli na ostatnim Jamboree w Anglii, pamiętają, jak Złota Strzała została wręczona każdemu krajowi, jako symbol dobrej woli lecący do wszystkich zakątków Świata poprzez skautowe Braterstwo.
Jakie wnioski wypływają z tego omówienia ?
Po pierwsze, fakt posłania Strzał miał miejsce dwukrotnie - raz, w trakcie przemówienia BiPi, a potem gdy strzały otrzymali szefowie narodowych reprezentacji.
Po drugie, cztery strzały wróciły do BiPi po wędrówce przez szprychy Koła Pokoju, a jedna z nich została w Birkenhead, i znajduje się tam do dziś.
Po trzecie, jeśli zachowała się "strzała Polska", to była to jedna ze strzał "narodowych", a nie jedna z czterech "złapanych po wystrzeleniu" przez BiPi.
A oto ciąg dalszy historii, "dopisany" przez druhów z Na Tropie:
W 1944 roku Organizacja Skautek wydała książkę Marguerite de Baumont "Wilk , który nigdy nie śpi". Na str. 77 i 78 tej książki autorka opisuje historię polskiego Skauta - żołnierza, który wywiózł w 1939 roku polską Złotą Strzałę z kraju, i po dotarciu do Anglii przekazał ją poznanym na Jamboree w Arrowe / ! / skautom z Shalbourne. Strzała do lat 90-tych, do śmierci Marguerite de Baumont znajdowała się w Jej posiadłości, skąd, za wiedzą Skautek Brytyjskich przejął ją Alan Strong, skaut z drużyny Shalbourne.
W swej książce Marguerite napisała znamienne słowa, które nadają tej właśnie NASZEJ strzale zupełnie nowy - niezwykle piękny i ważny wymiar. "Some day, when War is over and peace has come, the Arrow will go back to Poland" -
"któregoś dnia , gdy wojna się skończy i pokój powróci - ta Strzała wróci do Polski" napisała Marguerite.
Alan Strong uczynił z tego przesłania swoje zadanie życia - zwrócić Polską Strzałę do wolnej Polski. Nikt chyba nie sądził, że życie i historia powojennej Polski dopiszą dodatkowe lata do tej niezwykłej historii.
W 1994 postanowiono, by strzała wróciła do Polski po powrocie harcerstwa do światowej Rodziny Skautowej. Alan przekazuje uroczyście Strzałę Johnowi May, komisarzowi zagranicznemu Skautów Brytyjskich.
Naczelnictwo brytyjskie otacza Strzałę szczególną pieczą. John May, latem 1996 r. przekazuje w Polsce Polską Złotą Strzałę Naczelnikowi ZHP.
W roku 2000 Alan Strong odwiedza Główną Kwaterę i widzi Strzałę w gablocie w budynku Gieki. I tu mogłaby się ta historia zakończyć, gdyby nie zadziwiający fakt.
Według Druhów z Na Tropie od ośmiu lat NIKT STRZAŁY NIE WIDZIAŁ !
Druhny i Druhowie !
Przyłączmy się do poszukiwań Polskiej Złotej Strzały - szczególnego i chyba najważniejszego naszego symbolu uczestnictwa w Idei Baden Powella !
"Quest for the Polish Golden Arrow " rozpoczęty ! Gdzie jest Polska Złota Strzała ?!
Wilk Samotnik
Druh Piotr Mostowski z "Na Tropie" wezwał do niezwykłej akcji - poszukiwania Polskiej
Złotej Strzały. Czym była, a raczej czym jest dla światowego Ruchu Skautowego
Złota Strzała, symbol 3-go Jamboree, zwanego "coming off age" czyli osiągnięciem dorosłości przez Skauting ?
W zamierzeniach BiPi symbol pokoju - złota strzała pokoju - przesłana miała być do wszystkich zakątków świata, do swych krajów reprezentowanych przez Skautów.
Kłopot w tym, że wszystkie dostępne relacje i opisy różnią się w szczegółach - co uniemożliwia jednoznaczne opisanie całej symbolicznej uroczystości, która odbyła się ostatniego dnia tego Jamboree.
Są relacje brytyjskie, kanadyjskie i amerykańskie. Wszystkie mówią o uformowaniu przez uczestników Jambo w ostatni dzień - po Paradzie wielkiego Koła Przyjaźni:
"Ceremonia pożegnalna ostatniego dnia, 12 sierpnia, zaczęła się od wspaniałej parady z flagami przed trybuną królewską i Skautem Naczelnym, by skończyć się wielkim Kołem Przyjaźni, uformowanym przez skautów, które miało 21 szprych, symbolizujących 21 lat skautingu. Według relacji w środku Koła Baden Powell zakopał przygotowany symboliczny topór w "beczce" ze Złotymi Strzałami mówiąc:
"Oto wojenny topór, symbol wrogości, złych uczuć, który teraz zakopuję w Arrowe. Ze wszystkich zakątków świata przybyliście na braterski zew tu do Arrowe. Teraz posyłam Was do Waszych rodzinnych ziem ze znakiem Pokoju, dobrej woli i współuczestnictwa - do waszych Współobywateli. Od tej chwili w Skautingu SYMBOLEM POKOJU I DOBREJ WOLI jest ZŁOTA STRZAŁA. Odtąd nieście tą strzałę tak, by wszyscy poznali to nowe braterstwo ludzkości".
Następnie posłał cztery złote strzały jako symbole pokoju na Północ, Południe, Wschód i Zachód poprzez szprychy Koła Przyjaźni.
"Chcę, byście wszyscy wrócili stąd do swych krajów w różnych częściach świata z nową ideą w umysłach - by mieć braci w każdym kraju. Idźcie stąd jako ambasadorowie dobrej woli i przyjaźni. Każdy z Was skautów, bez względu na wiek czy wzrost może rozpowszechnić wiadomości o tym kraju i tych, których tu spotkaliście. Postarajcie się być jeszcze lepszymi skautami, spróbujcie pomóc innym chłopcom, szczególnie tym biedniejszym być szczęśliwymi, zdrowymi i pomocnymi obywatelami jak wy sami".
Tyle jedna z relacji. Ale już w innych opis ten różni się co do opisu samego zakopania topora - czy został on "symbolicznie zakopany" w pojemniku /beczce/ ze strzałami pokoju, czy faktycznie zakopany wraz z jedną ze strzał, jak to podaje oficjalny opis w materiałach WOSM-u dotyczących wszystkich jamboree.
Druga wątpliwość dotyczy samego "przesłania" strzał.
Większość relacji podaje, że BiPi "wypuścił" cztery strzały w trakcie swej pożegnalnej mowy, na cztery strony świata wraz ze swym posłaniem Pokoju. Te strzały wędrowały z rąk do rąk szprychami Koła. Jedna z tych strzał miała pozostać w Birkenhead.
Ale w opisie jamboree z materiałów WOSM-u jest mowa o przekazaniu strzał wszystkim szefom kontyngentów narodowych !
No i jest jeszcze znamienna relacja amerykańskich skautów:
"W miękkiej i wilgotnej ziemi Arrowe Park w Birkenhead, wśród moknących namiotów skautów, baron Baden Powell zakopał, jak sam opisał później, złoty topór. Następnie rozdał wkoło złote strzały, dla każdego wodza narodowej reprezentacji. Potem, swym głębokim basem zakrzyknął swe zawołanie Pokoju".
Fakt wręczenia Strzał Narodowym Reprezentacjom wydaje się jednak bezsporny. I sądzić można że miał miejsce niezależnie od symbolicznego "wypuszczenia" czterech strzał w trakcie przemówienia.
Dowodem na to jest dwukrotne nawiązanie przez BiPi do faktu rozdania strzał poszczególnym Organizacjom Skautowym:
Po pierwsze w swej książce - wspomnieniach "Lessons from the Varsity of Life" / Lekcje na Uniwersytecie Życia/ Baden Powell wyraźnie napisał o przekazaniu strzał każdej reprezentacji, zaś w swym przemówieniu na kolejnym jamboree w Godollo podkreślił ten fakt bardzo dobitnie:
"My brothers-Those of you who were at the last Jamboree in England will remember how the Golden Arrow was handed out to each country as a symbol of Goodwill flying forth to all the ends of the earth through the Brotherhood of Scouting" - Moi Bracia - Ci z Was, którzy byli na ostatnim Jamboree w Anglii, pamiętają, jak Złota Strzała została wręczona każdemu krajowi, jako symbol dobrej woli lecący do wszystkich zakątków Świata poprzez skautowe Braterstwo.
Jakie wnioski wypływają z tego omówienia ?
Po pierwsze, fakt posłania Strzał miał miejsce dwukrotnie - raz, w trakcie przemówienia BiPi, a potem gdy strzały otrzymali szefowie narodowych reprezentacji.
Po drugie, cztery strzały wróciły do BiPi po wędrówce przez szprychy Koła Pokoju, a jedna z nich została w Birkenhead, i znajduje się tam do dziś.
Po trzecie, jeśli zachowała się "strzała Polska", to była to jedna ze strzał "narodowych", a nie jedna z czterech "złapanych po wystrzeleniu" przez BiPi.
A oto ciąg dalszy historii, "dopisany" przez druhów z Na Tropie:
W 1944 roku Organizacja Skautek wydała książkę Marguerite de Baumont "Wilk , który nigdy nie śpi". Na str. 77 i 78 tej książki autorka opisuje historię polskiego Skauta - żołnierza, który wywiózł w 1939 roku polską Złotą Strzałę z kraju, i po dotarciu do Anglii przekazał ją poznanym na Jamboree w Arrowe / ! / skautom z Shalbourne. Strzała do lat 90-tych, do śmierci Marguerite de Baumont znajdowała się w Jej posiadłości, skąd, za wiedzą Skautek Brytyjskich przejął ją Alan Strong, skaut z drużyny Shalbourne.
W swej książce Marguerite napisała znamienne słowa, które nadają tej właśnie NASZEJ strzale zupełnie nowy - niezwykle piękny i ważny wymiar. "Some day, when War is over and peace has come, the Arrow will go back to Poland" -
"któregoś dnia , gdy wojna się skończy i pokój powróci - ta Strzała wróci do Polski" napisała Marguerite.
Alan Strong uczynił z tego przesłania swoje zadanie życia - zwrócić Polską Strzałę do wolnej Polski. Nikt chyba nie sądził, że życie i historia powojennej Polski dopiszą dodatkowe lata do tej niezwykłej historii.
W 1994 postanowiono, by strzała wróciła do Polski po powrocie harcerstwa do światowej Rodziny Skautowej. Alan przekazuje uroczyście Strzałę Johnowi May, komisarzowi zagranicznemu Skautów Brytyjskich.
Naczelnictwo brytyjskie otacza Strzałę szczególną pieczą. John May, latem 1996 r. przekazuje w Polsce Polską Złotą Strzałę Naczelnikowi ZHP.
W roku 2000 Alan Strong odwiedza Główną Kwaterę i widzi Strzałę w gablocie w budynku Gieki. I tu mogłaby się ta historia zakończyć, gdyby nie zadziwiający fakt.
Według Druhów z Na Tropie od ośmiu lat NIKT STRZAŁY NIE WIDZIAŁ !
Druhny i Druhowie !
Przyłączmy się do poszukiwań Polskiej Złotej Strzały - szczególnego i chyba najważniejszego naszego symbolu uczestnictwa w Idei Baden Powella !
"Quest for the Polish Golden Arrow " rozpoczęty ! Gdzie jest Polska Złota Strzała ?!
Wilk Samotnik
Social Sharing: |
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Sprawa jest dla mnie prosta. Ktoś tę strzałę sprywatyzował... Nie odnajdziemy jej dopóki ktoś się po prostu nie przyzna że strzała wraz z gablotą jest u niego w domu. A kto się przyzna?