- Drukuj
- 11 maj 2016
- Kształcenie Mistrzów Harców
- 4038 czytań
- 0 komentarzy
Będę opiekunem próby…
Wróciłem do domu. To był kolejny ciężki weekend. Ostatni biwak kursu przewodnikowskiego, oraz pierwszy biwak młodej drużyny, działającej w naszym szczepie. Całe szczęście, że kursanci okazali się świetni, a i dzieciaki dają radę. No cóż, tylko to zmęczenie. Na szczęście mam obok domu harcówkę mieszcząca się w tipi J. Bo zmęczenie zmęczeniem, ale obowiązki należy wypełniać. Jakiś czas temu zgłosił się do mnie pewien druh z innego środowiska, z pytaniem, czy zechciałbym być opiekunem jego próby. Odpowiedź była prosta – oczywiście. Ale teraz, może na skutek zmęczenia, opadają mnie wątpliwości. Muszę zebrać myśli, a nic mi tak w tym nie pomaga jak wesoły trzask ognia w tipi i dźwięk gotującej się w czajniku nad ogniem wody na herbatę. Dobrze, czas więc rozpalić ogień i pogłówkować nad kwestią bycia opiekunem próby instruktorskiej.
Ale zaraz. Co tam za paskudne ptaszysko siedzi na tipi. Kruk to czy gawron? Jasne, na pewno zaraz narobi na namiot i trzeba to będzie jakoś sprać. Hmm kruk. A niech sobie siedzi. Jak zapalę ogień dym go przegoni…
Ciepłe majowe dni i zimne noce. Ogień płonie, lecą skry, przyjemne ciepło rozpływa się po namiocie. Herbata już w kubeczku zaczyna stygnąć, nie ma rady, czas przemyśleć sprawę opiekuna próby. Ale zaraz, co to ma być??? Z góry namiotu, gdzieś z okolicy klap dymnych spada plik kartek i… wpada prosto w ognisko. Jak rany, co jest grane? Zerwałem się szybko i powyciągałem kartki z ognia. Niestety, niektóre się już nadpaliły. Wyskoczyłem z namiotu. Przecież ktoś musiał mi te kartki tam wrzucić. Głupi żart… Nikogo nie ma. Cisza. Tylko na tipi siedzi dalej kruk i głupio się na mnie patrzy. Przekrzywił łepek, zakrakał i… Odleciał. A jeśli? No co jeśli? To głupie nie? Kruki kartek nie noszą, a już na pewno nie wrzucają ich do ognia przez klapy dymne.
Co to w ogóle za kartki są. Trzeba sprawdzić…
List do opiekuna… Dalszą część zdania strawił ogień.
I dalej:
Drogi Opiekunie,
Zadanie, jakie zamierzasz podjąć nie jest łatwe. Masz być drogowskazem i wsparciem dla młodego instruktora w zdobywaniu przez niego stopnia. Kandydat będzie zdobywał konkretny stopień instruktorski pierwszy raz w życiu (chyba, że poprzednią próbę zamknął z wynikiem negatywnym), dlatego, musisz go bezpiecznie przeprowadzić przez meandry próby. Od Ciebie zależy czy kandydat dotrze prosto do mety, czy będzie błądził szukając odpowiedniej drogi.
Jak rany… Ktoś sobie żarty stroi? Przecież nad tą sprawą właśnie miałem się zastanawiać. Oczywiście to nie pierwsza moja próba w roli opiekuna, ale chcę by każda następna była lepsza, więc staram się do nich jakoś przygotować. Niestety reszta kartki się spaliła. Zobaczmy co jest na następnej.
Dlaczego warto być opiekunem próby?
Opieka nad osobą zdobywającą stopień instruktorski i realizacją próby jest jednym z najważniejszych elementów pracy instruktorskiej - stricte wychowawczej. Będąc opiekunem masz możliwość towarzyszyć młodemu człowiekowi w rozwoju jego świadomości i odpowiedzialności. Przy okazji sam zyskujesz. Oddziaływanie wzajemne będące jednym z fundamentów metody harcerskiej doskonale działa również w tym przypadku. Ponadto przekazując posiadaną wiedzę sam ją sobie systematyzujesz. Dzieląc się własnym doświadczeniem jednocześnie je ugruntowujesz. Pragnąc dawać dobry przykład podopiecznemu sam kształtujesz własną postawę instruktorską.
Oto kilka najważniejszych powodów, dla których warto być opiekunem:
- Będąc opiekunem stajesz w pierwszym szeregu osób prowadzących pracę wychowawczą.
- Pracując z kandydatem uczysz się wrażliwości na potrzeby innych, dostrzegasz problemy i trudności, nabywasz umiejętności niesienia pomocy, a nie pouczania ex cathedra.
- Uczysz się zasad współpracy, dyskusji, dialogu, odnajdywania się w relacji do innych osób – a tego nigdy za wiele, zarówno w harcerstwie, jak i poza nim.
- Budujesz więzi przyjaźni pomiędzy pokoleniami harcerskimi, oparte na wzajemnym szacunku i poznaniu, a nie tylko na służbowej podległości.
- Możesz swoją postawą i prezentowaniem pozytywnych wartości motywować, a nawet „zarażać” innych, powodując ich do czynienia dobra.
- Pokazujesz podopiecznemu, jak ważną kwestią jest odpowiednie zaprogramowanie pracy (plan pracy opiekuna).
- Jeśli zdobywasz stopień podharcmistrza lub harcmistrza realizujesz jedno z najważniejszych zadań własnej próby.
- Jeśli jesteś drużynowym, sam wychowujesz własnych następców, którzy w przyszłości rozwiną rozpoczęte i kontynuowane przez Ciebie dzieła.
- Jeśli jesteś starszym instruktorem, nie tracisz kontaktu z otoczeniem harcerskim, wciąż wiedząc, czego dotyczą problemy i jakie są radości młodszych harcerzy – pozwala to wciąż czuć się czynnym i przydatnym wychowawcą.
- Sam stajesz się lepszym instruktorem i człowiekiem.
No cóż, nic dodać nic ująć. To samo sedno sensu bycia opiekunem próby instruktorskiej. Czarno na białym a właściwie w tym przypadku na trochę zwęglonym i okopconym. Coraz bardziej mi się ten list podoba. Ciekawe, kto to napisał? Idźmy dalej…
Zanim podejmiesz decyzję
Podstawowym warunkiem powodzenia tej misji jest czas.
Jak dużo trzeba pracować z podopiecznym? Ta kwestia nie jest z góry rozstrzygnięta, ale pewne jest, że trzeba pracować tyle, ile on potrzebuje. I to Ty musisz to oszacować.
Świadomy, odpowiedzialny i dający rękojmię prawidłowego pełnienia swojej funkcji opiekun nie powinien mieć pod swoją pieczą jednorazowo więcej niż dwóch (jeśli ma stopień przewodnika) lub trzech (jeśli jest co najmniej podharcmistrzem) kandydatów. Nie bierz na swoje barki więcej, niż jesteś w stanie rzetelnie i w pełni odpowiedzialnie udźwignąć. Chyba, że nie masz innych obowiązków i chcesz się bez reszty poświęcić tej roli w harcerstwie.
Opiekun próby nie może być „adwokatem” podopiecznego podczas spotkań z komisją instruktorską. Nie może też być osobą zajmującą się jedynie pilnowaniem, aby jego podopieczny terminowo i dokładnie wykonał zadania. Jeśli chcesz swoje zadanie wykonać prawidłowo, przygotuj się na spory wysiłek intelektualny, emocjonalny, a czasem też fizyczny i zarezerwuj sobie dużo czasu, bo będąc opiekunem próby musisz stać się przyjacielem i mistrzem dla swojego podopiecznego.
Dlatego zastanów się dobrze zanim zgodzisz się być opiekunem - to jest wielka odpowiedzialność.
Przygotowanie do próby
Twoja rola jest szczególnie ważna na pierwszym etapie pracy z kandydatem, bo to wówczas zapoznajesz go z tym, czym jest zdobywanie stopnia instruktorskiego. Jeśli nie przyłożysz się do pracy, narazisz swojego podopiecznego na odmowę otwarcia wadliwie zaprogramowanej próby, lub realizację zadań nudnych i nie rozwijających, a nawet na nieprzyznanie stopnia instruktorskiego.
Twoim pierwszym obowiązkiem jest poznać osobowość i poziom kompetencji instruktorskich podopiecznego. Kiedy opiekujesz się swoim przybocznym odbywającym próbę przewodnikowską w Waszej macierzystej drużynie, jesteś w najlepszej z możliwych sytuacji, bo dotychczas, idąc wspólnie harcerską drogą rozwoju i współpracując przy organizacji wielu przedsięwzięć drużyny miałeś okazję dokładnie poznać jego słabe i mocne strony. W pozostałych przypadkach, gdy nie macie zbyt wiele wspólnych doświadczeń, może to być zadanie trudne i czasochłonne. Jednak bez zdobycia tej wiedzy, nie spełnisz prawidłowo roli, jakiej się podjąłeś
Hmmm same mądre słowa. Powoli zaczyna mi się wydawać, że znam ten styl pisania, a i poziom tego listu wskazuje na autora który ma nieprzeciętny poziom wyrobienia instruktorskiego. Takich ludzi w Polsce mamy niestety niewielu, ale za to łatwiej będzie mi żartownisia odnaleźć. Dobrze, czytamy dalej…
Następnie porównaj sylwetkę podopiecznego z sylwetką instruktora w stopniu, który zdobywa. Wykorzystaj do tego celu regulamin stopni instruktorskich, wytyczne do prób instruktorskich oraz swoje własne doświadczenie. W ten sposób określ postawy i kompetencje, jakie należy wzmocnić i wykształcić u Twojego podopiecznego. Weź przy tym pod uwagę rodzaj służby instruktorskiej, jaką Twój podopieczny pełni w tej chwili i do jakiej się przygotowuje. Sporządź sobie katalog postaw i kompetencji, których rozwojowi powinna być, według Ciebie, poświęcona próba.
Następnie spotkaj się z podopiecznym, przedstaw mu ideę zdobywanego stopnia i wysłuchaj tego, jakie oczekiwania względem próby ma on sam. Porozmawiajcie o tym jak on ocenia swoje kompetencje instruktorskie - czego chciałby się jeszcze dowiedzieć, jakie umiejętności wykształcić i w jakich dziedzinach zdobyć większe doświadczenie. Dopiero po wysłuchaniu podopiecznego przekaż mu swoje spostrzeżenia i sugestie. Z tej rozmowy Twój podopieczny powinien wyjść z przekonaniem, że pomiędzy Wami panuje pełna zgoda co do oceny jego kompetencji i celów planowanej próby.
Podczas tego spotkania nie próbujcie jeszcze ustalać programu próby. Dajcie sobie czas na refleksję i przemyślenie wniosków z dyskusji. W czasie dzielącym Was do kolejnego spotkania, przygotuj propozycje zadań próby dla podopiecznego. On niech spróbuje zrobić to samo.
Zanim zaczniesz rozmyślać o zadaniach próby przeczytaj list do kandydata. Znajdziesz w nim bardzo dokładne wyjaśnienie tego, jaki powinien być charakter próby na dany stopień instruktorski i czym powinny się odznaczać prawidłowo sformułowane zadania.
Po kilku dniach umówcie się na kolejne spotkanie w celu ułożenia programu próby.
Jeżeli Twój podopieczny zdobywa stopień przewodnika powinieneś założyć, że nie ma jeszcze wystarczającego doświadczenia, aby samodzielnie ułożyć program zadań w taki sposób, żeby w wyniku ich realizacji zdobyć i dowieść posiadanych umiejętności oraz doświadczenia. W tym przypadku, przyjmij założenie, że to raczej Twoje propozycje zadań stanowić będą rdzeń próby, a jego pomysły potraktuj jako uzupełnienie. Gdyby jednak okazało się, że propozycje zadań zgłoszone przez podopiecznego są dojrzałe i spełniają niezbędne kryteria, to ze względów motywacyjnych daj pierwszeństwo jego inicjatywie.
W przypadku próby podharcmistrzowskiej należy przyjąć założenie odwrotne. Realizować ją będzie osoba, która ma już za sobą doświadczenie próby przewodnikowskiej. Można zatem zakładać, że jest już w stanie zaplanować sobie tę drogę. Zapewne w takim przypadku propozycje zadań zgłoszone przez podopiecznego będą odpowiadać charakterowi próby. Jednak przyjęcie takiego założenia nie powinno Cię zwalniać od przygotowania własnych propozycji. Wykorzystasz je w wypadku, gdyby podopieczny nie miał wyraźnego pomysłu na swoją próbę.
W obu przypadkach nie zapominaj, że nie tworzysz podopiecznego na własny obraz i podobieństwo, ale że tylko pomagasz mu odkryć jego własną osobowość i towarzyszysz mu w jego własnym rozwoju. Dlatego warto powstrzymać się od narzucania mu czegokolwiek i debatować nad każdym zaproponowanym zadaniem. Odpowiedzcie sobie na następujące pytania:
- Co to zadanie da kandydatowi?
- Czy ma ono sens w kontekście realizowanego w drużynie programu?
- Co może wnieść dobrego dla jego wychowanków?
Tak przygotowany umów się na kolejne spotkanie z podopiecznym. Jego rezultatem powinien być program próby, jaki przedstawicie komisji. Program musi być przez podopiecznego w pełni i szczerze zaakceptowany.
Kiedy już będziecie mieli gotowy program próby, przystąp do zaprojektowania swojego własnego planu pracy z podopiecznym. Wiedząc, nad jakimi postawami i kompetencjami podopiecznego powinieneś pracować i znając program jego próby skonkretyzowany w zadaniach, możesz przewidzieć ile czasu powinieneś mu poświęcić, o czym podyskutować, w jakie zadania podopiecznego zaangażować się na etapie przygotowań, w jakich jedynie uczestniczyć, a jakie wystarczy tylko wspólnie podsumować.
W przypadku próby przewodnikowskiej Twoje bezpośrednie zaangażowanie w realizację próby powinno charakteryzować się dużą intensywnością. Twój podopieczny nie ma jeszcze pełnej wiedzy i wszelkich potrzebnych umiejętności - tych dopiero musisz go nauczyć, najlepiej przez wspólne przygotowywanie zaplanowanych przedsięwzięć i ich ewaluację, mającą na celu wyciągnięcie pouczających wniosków. Pamiętaj też, że Twój podopieczny nie ma jeszcze uprawnień do samodzielnej pracy wychowawczej z harcerzami lub zuchami, zatem organizacja zajęć, używanie narzędzi metodycznych i kontakt z podopiecznymi, muszą być wykonywane pod nadzorem instruktora. Jeśli próba jest realizowana w drużynie, którą dowodzisz, a podopieczny jest Twoim przybocznym, relacja ta jest w pełni naturalna, a realizacja próby może odbywać się w toku normalnej pracy drużyny. Jeśli Twój podopieczny nie jest Twoim przybocznym, Twoje zaangażowanie w jego próbę będzie trudniejsze. Musisz bowiem wziąć pod uwagę fakt, że zadania próby będą realizowane w drużynie, za którą nie Ty odpowiadasz. Drużynowy może mieć inne niż Ty wyobrażenie o tym jak powinny być wykonane. To w końcu jego drużyna! W takiej sytuacji powinieneś zakładać ścisłą współpracę z drużynowym, liczne konsultacje z nim poszczególnych elementów próby i to czasem na różnych etapach realizacji tego samego zadania.
W przypadku próby podharcmistrzowskiej Twoje zaangażowanie nie musi być tak bezpośrednie. Twój podopieczny ma już bowiem uprawnienia do prowadzenia samodzielnej pracy wychowawczej. Próba w dużej mierze opiera się na pracy w jego własnej drużynie. Nie musisz więc go niczego uczyć ani nadzorować jego poczynań, a kiedy Twój podopieczny będzie potrzebował realnej pomocy, sam Cię o nią poprosi. Twoją rolą jest poszerzyć jego horyzonty. Wasze rozmowy powinny dotyczyć raczej filozofii harcerstwa niż praktycznej strony podejmowanych przez niego działań, a spotkania będą miały charakter bardziej inspirujący i dyskusyjny niż techniczny.
Pamiętaj również, że konkretny sposób pracy z podopiecznym zależy też od tego, jaka jest to osoba. Dlatego tak ważne jest, aby go wcześniej dobrze poznać.
Kiedy przemyślisz, w jaki sposób będziesz pracował z podopiecznym, zapisz to w formie planu pracy, zawierającego cele i formy działania oraz przewidywane terminy. Zapoznaj podopiecznego z tym planem i przedyskutuj go z nim, uwzględniając wartościowe sugestie. Komisja będzie chciała zapoznać się z Twoim planem pracy, zanim dopuści kandydata do odbycia próby. Zostanie on omówiony podczas spotkania z komisją otwierającego próbę.
Aha, tuś mi bratku J Zatem list pisał ktoś z ZHR. U nas w ZHP Komisje Stopni Instruktorskich raczej nie oczekują spisanego planu pracy opiekuna… Więc List raczej pochodzi z ZHR-u właśnie. No cóż to trochę zawęża ilość potencjalnych autorów. Niestety, a właściwie to stety, znam tam nie jednego instruktora o poglądach, świadomości i horyzontach umożliwiających napisanie czegoś takiego. A więc dalej, chociaż czuję, że jestem coraz bliżej wyjaśnienia zagadki…
Można wymienić cztery główne powody, dla których spisanie planu pracy z podopiecznym jest takie ważne.
- Zapis powoduje konieczność ponownego przemyślenia i konkretyzacji luźnych pomysłów zrodzonych w Twojej głowie. Często proces konkretyzacji oznacza ich urealnienie.
- Spisanym planem pracy można się dzielić z innymi, w szczególności z podopiecznym. W ten sposób można poznać jego sugestie, modyfikować plan i w końcu uzyskać obopólną akceptację.
- Wspólnie zaakceptowany plan jest rodzajem zobowiązania dla obu stron - nie tylko dla Ciebie, ale także dla podopiecznego. Ułatwi to przyszłą współpracę.
- Spisany plan pracy może być poddany ocenie komisji instruktorskiej, która powinna mieć pewność, że opiekun przemyślał jak zamierza wykonać swoje zadanie, zaplanował jego wykonanie i ma wolę oraz realne możliwości je zrealizować.
Tak przygotowani i wyposażeni w:
program próby podopiecznego zapisany w karcie próby oraz plan pracy z podopiecznym zgłoście się na spotkanie z komisją instruktorską w celu otwarcia próby.
No tak, teraz zyskałem pewność, że list ten pochodzi z ZHR-u. W ZHP działają bowiem Komisje Stopni Instruktorskich. Komisje Instruktorskie pracują w ZHR. A więc dalej…
Praca z podopiecznym w trakcie próby
Warunkiem koniecznym do osiągnięcia zamierzonych efektów próby jest zbudowanie odpowiedniej relacji z podopiecznym. To wymaga poświęcenia czasu oraz emocjonalnego i intelektualnego zaangażowania się. Podopieczny powinien mieć z Tobą regularny kontakt i pewność, że może na Ciebie liczyć. Ty zaś powinieneś konsekwentnie realizować swój plan pracy z podopiecznym, elastycznie reagować na nieprzewidziane sytuacje i czuwać nad terminowym i prawidłowym przebiegiem próby.
Skoro charakter prób przewodnikowskiej i podharcmistrzowskiej jest inny, inna jest też specyfika pracy z podopiecznym. Poniższe zestawienie uwydatnia te różnice.
|
|
przewodnik |
podharcmistrz |
Świadomość ideowa |
|
Staraj się ugruntować świadomość ideową podopiecznego przekazując mu wiedzę i dostarczając prawidłowych wzorców zgodnych z dokumentami ideowo–programowymi Związku. Nie unikaj dyskusji na te tematy, jeśli inicjuje je podopieczny. Staraj się wyjaśniać sygnalizowane wątpliwości, sam ich jednak przedwcześnie nie rozbudzaj. |
Inicjuj dyskusje na tematy ideowe ze swoim podopiecznym. Zachęcaj go do szczerego wyrażania odmiennego zdania i nie unikaj konfrontacji. Nie bój się wsadzać kij w mrowisko. Tylko człowiek pozbawiony rozumu nie ma wątpliwości. Są one przejawem inteligencji. Wzajemnie się przekonujcie i poszukujcie wspólnych stanowisk. |
Wiedza i umiejętności metodyczne |
|
Naucz podopiecznego stosowania metodyki pracy wychowawczej w wybranej gałęzi wiekowej harcerstwa. Nie komplikuj tego zanadto i nie zachęcaj zbytnio do eksperymentowania. Twój podopieczny musi najpierw opanować „rzemiosło” w takiej formie, w jakiej jest ono utrwalone w literaturze i w praktyce działania organizacji. Dopiero wtedy, gdy nauczy się biegle posługiwać istniejącymi narzędziami i zdobędzie odpowiednie doświadczenie, będzie gotowy do ich udoskonalania. Ale to dopiero w przyszłości, na kolejnym etapie rozwoju instruktorskiego.
|
Jeśli Twój podopieczny ma problem z prawidłowym stosowaniem narzędzi metodycznych, dąż do tego, aby uzupełnił swoją wiedzę, nabrał biegłości i odpowiedniego doświadczenia. Jeśli widzisz, że prawidłowo posługuje się stosowaną w drużynie/gromadzie metodyką, zachęcaj go do eksperymentowania i twórczego poszukiwania lepszych rozwiązań. Zorganizuj podopiecznemu wartościową formę praktyki w drużynach z dwóch pozostałych gałęzi wiekowych harcerstwa, takich, które wspólnie uznacie za dobrze działające. Pamiętaj, że wiedza teoretyczna uzyskana z lektur czy na kursie podharcmistrzowskim nie jest wystarczająca. Trzeba ją wzbogacić o przeżycie i minimalne choćby doświadczenie. |
Nadzorowanie próby |
|
Bezpośrednio nadzoruj każde zadanie wykonywane przez podopiecznego. Pilnuj dotrzymywania terminów zaplanowanych w programie próby.
|
Nie ma potrzeby, abyś bezpośrednio nadzorował realizację każdego zadania próby. Okaż zaufanie podopiecznemu. Pilnuj tylko założonych wcześniej terminów. Bardziej motywuj niż kontroluj. |
Etap przygotowania do realizacji zadania próby |
|
Jeśli widzisz, że podopiecznemu brakuje wiedzy, umiejętności lub doświadczenia potrzebnego do prawidłowego wykonania zadania, weź aktywny udział w procesie przygotowań do jego realizacji, np. wspólnie opracujcie program i logistyczny plan przygotowań do biwaku. Etap planowania jest najlepszą okazją do dzielenia się wiedzą i przekazywania doświadczenia. Jeśli kompetencje podopiecznego oceniasz wyżej, pozwól mu samodzielnie planować, ale zawsze najpierw sprawdź jego plan i przygotowanie zanim pozwolisz mu zrealizować zadanie. Lepiej poprawić błędy na etapie planowania niż podczas realizacji zadania.
|
Zadania próby podharcmistrzowskiej mają charakter przekrojowy. Są dość skomplikowane i długoterminowe. Staraj się omówić z podopiecznym sposób, w jaki planuje on je zrealizować. Nie wnikaj jednak zbytnio w szczegóły. Omówicie tylko ogólne założenia. Niczego podopiecznemu nie narzucaj. Sugeruj najlepsze Twoim zdaniem rozwiązania, ale tylko wtedy, gdy zostaniesz poproszony o radę. Jeśli widzisz, że podopieczny upiera się przy błędnych koncepcjach, ale nie grożą one „katastrofą”, pozwól mu nawet popełnić błąd. W takiej sytuacji pilnuj jednak, aby odpowiednio wcześnie wskazywać mu skutki błędnie przyjętych założeń i namawiaj do ich korekty. Lepiej popełnić błąd i widząc jego skutki wycofać się z niego niż trwać w błędnym przekonaniu o słuszności niesprawdzonej koncepcji. Jeśli wiesz, że Twój podopieczny sprawnie posługuje się warsztatem metodycznym, namawiaj go twórczych poszukiwań i eksperymentowania na etapie tworzenia koncepcji pracy. |
Etap realizacji zadania |
|
Twój podopieczny nie ma jeszcze uprawnień do samodzielnej pracy wychowawczej. Każde zadanie związane z pracą wychowawczą z młodzieżą musi być bezpośrednio nadzorowane przez instruktora. Najlepiej przez Ciebie samego. W wyjątkowych sytuacjach możesz powierzyć nadzór innemu instruktorowi, ale wtedy musisz od niego uzyskać szczegółową relację i zaprosić go na wspólne podsumowanie.
|
Twój podopieczny jest samodzielnym wychowawcą. Nie „siedź mu na karku”. Pozwól samodzielnie realizować próbę. Jednak okazuj życzliwe zainteresowanie. Często pytaj o postępy i napotykane problemy. Oferuj swoją pomoc, ale jej nie narzucaj. Jeśli widzisz, że podopieczny popełnia błędy, pokazuj mu je, a zwłaszcza ich konsekwencje. Namawiaj do korekty stosowanych metod i sposobów realizacji zadania. W takiej sytuacji staraj się pokazywać kilka lepszych, Twoim zdaniem, koncepcji, a nie tylko „jedynie słuszną”. Chodzi o to, aby Twój podopieczny dokonywał wyborów, a nie szedł ślepo i bezrefleksyjnie drogą wskazaną mu przez opiekuna. |
Etap ewaluacji zadania |
|
Każde zadanie powinno być szczegółowo podsumowane niezwłocznie po jego wykonaniu. Twoim obowiązkiem jest doprowadzić do sytuacji, w której podopieczny będzie wiedział co zrobił prawidłowo i jakie błędy popełnił oraz jak można było tych błędów uniknąć. Jeśli tych błędów było nazbyt dużo, lub były one poważne, możesz nie zaliczyć podopiecznemu tego elementu próby i wyznaczyć mu nowe, podobne zadanie, przy którego realizacji będzie mógł udowodnić, że wyciągnął wnioski z poprzedniego niepowodzenia. Postępuj tak aż do momentu uzyskania pewności, że podopieczny będzie w stanie samodzielnie i prawidłowo wykonać podobne zadania w przyszłości.
|
Zadanie w próbie podharcmistrzowskiej uznaje się za zakończone w chwili osiągnięcia zamierzonych (mierzalnych) efektów, lub gdy upłynie czas przewidziany na jego realizację. Jeśli efekt został osiągnięty, podsumowanie z pozoru wydaje się proste. Jednak warto także wtedy dogłębnie przeanalizować, jakie czynniki zadecydowały o sukcesie, a jakie rafy udało się ominąć i wskazać najbardziej wartościowe z zastosowanych rozwiązań, zwłaszcza wtedy, gdy były one eksperymentalne. Ponieważ w przeciwieństwie do próby przewodnikowskiej zadania próby podharcmistrzowskiej mają charakter długoterminowy, w przypadku niepowodzenia nie ma raczej możliwości wykonania ich ponownie. W takiej sytuacji trzeba jasno stwierdzić, że zdanie nie zostało prawidłowo wykonane. Jednak takie stwierdzenie nie wystarczy. Musisz razem z podopiecznym dokładnie przeanalizować przyczyny niepowodzenia. Jeśli zrobicie to rzetelnie i wskażecie jak można było uniknąć błędów, być może komisja instruktorska uzna to za wartość samą w sobie i mimo nieosiągnięcia zamierzonych efektów zaliczy ten element próby. |
Realizacja indywidualnego planu pracy z podopiecznym |
|
Twój plan pracy z podopiecznym jest ściśle powiązany z rytmem zaplanowanych w próbie zadań. Musisz być przecież obecny na każdym etapie ich realizacji czy to w formie aktywnej, jako „nauczyciel”, czy biernej, jako „obserwator”. Nie zapominaj jednak o tym, że warto spotykać się z podopiecznym nie tylko podczas przygotowania, realizacji i ewaluacji konkretnych zadań. Dajcie sobie możliwość swobodnej dyskusji na inne tematy, unikając presji czasu występującej zawsze w konkretnej instruktorskiej robocie. Niech te spotkania sprzyjają refleksji na tematy ogólne. Pamiętaj, że instruktor to nie maszyna zaprojektowana do sprawnego wykonania określonych zadań, ale wychowawca, którego świadomość ideowa jest tyle samo warta, co biegłość w posługiwaniu się metodyką. |
Twój plan pracy z podopiecznym nie musi być ściśle powiązany z terminami wynikającymi z realizowanej przez niego próby. Tym trudniej jest się zmobilizować do spotkań i dyskusji na tematy bardziej ogólne. W takiej sytuacji dobrym pomysłem jest zaplanowanie tego typu spotkań w sposób regularny w z góry określonej częstotliwości. Spotkania powinny mieć cel inspirujący do własnych poszukiwań i motywujący do pracy z drużyną/gromadą i własnego rozwoju.
|
Zamknięcie próby
W chwili, gdy wspólnie z podopiecznym uznacie, że program próby został zrealizowany oraz zostały osiągnięte cele Twojego programu pracy z podopiecznym,
lub minie założony termin realizacji próby, spotkaj się z podopiecznym w celu dokonania podsumowania efektów, jakie udało się osiągnąć na tym etapie jego rozwoju oraz ustalenia co zyskał Twój podopieczny oraz drużyna i harcerze/zuchy, z którymi pracował w trakcie próby.
Ten etap pracy z podopiecznym jest tak samo ważny jak dwa pozostałe czyli przygotowanie i realizacja próby. Porządna ewaluacja każdego zadania i każdego etapu pracy pozwala doskonalić stosowaną metodologię i realizowany program, unikać popełnionych błędów i rozwijać rozwiązania, które się sprawdziły. W procesie rozwoju i nauczania, a takim procesem jest w gruncie rzeczy próba instruktorska, rzetelne podsumowanie pomaga nie tylko ocenić efekty podejmowanych działań ale też określić cele na dalsze etapy samodoskonalenia.
Pamiętaj, że nie występujesz w roli adwokata podopiecznego. Do tej chwili byłeś jego mistrzem, nauczycielem, mentorem, liderem, trenerem i couchem zarazem. Teraz poczuj się przedstawicielem komisji instruktorskiej. Na niej spoczywa ciężar odpowiedzialności za poziom kadry instruktorskiej, czyli de facto za skuteczność wychowawczą harcerstwa.
Musisz wiedzieć, że komisja instruktorska podejmie decyzje o zaliczeniu bądź niezaliczeniu próby Twojemu podopiecznemu opierając się w dużym stopniu na Twojej opinii. Zatem ogromna część tej odpowiedzialności spoczywa na Tobie.
Ewaluacja i spotkanie z komisja instruktorską postawią przed Toba jeszcze jedno istotne wymaganie: musisz zdobyć się na najdalej idący obiektywizm w ocenie dokonań podopiecznego. Trzeba będzie wznieść się ponad Twoje najbardziej nawet serdeczne relacje z podopiecznym i dokonać obiektywnej oceny postawy i kompetencji przyjaciela. Teraz Ty stajesz przed próbą - odpowiedzialności i przyjaźni. Bo prawdziwa przyjaźń opiera się na szczerości i nie karmi się pochlebstwami.
Jeśli uznasz, że Twój podopieczny nie osiągnął jeszcze poziomu rozwoju adekwatnego do zdobywanego stopnia, szczerze mu to zakomunikuj. Powinniście to wspólnie przedyskutować.
Jeśli pozytywnie oceniasz realizację próby i uważasz, że Twój podopieczny zasługuje na zdobywany stopień, sformułujcie wniosek o pozytywne jej zamknięcie. Pamiętaj jednak, żeby i w tym przypadku nie przemilczeć ewentualnych błędów popełnionych przy realizacji próby czy ujawnionych niedostatków.
Tak przygotowani zgłoście się na spotkanie z komisją instruktorską w celu zamknięcia próby.
Powodzenia !
Komendant Chorągwi
BANG! Mam cię Druhu…
Wiem kim jesteś. Poznałem więc autora ewentualnie współautora listu. Znam również odbiorcę. Jakoś niespecjalnie przeszkadza mi fakt, że ten list powstał w bratniej organizacji. W tym zakresie różnice między nami są niewielkie. Właściwie niczego nowego i odkrywczego w tym liście nie znalazłem za to cała konieczna wiedza z zakresu wiedzy o byciu opiekunem próby instruktorskiej została tu spisana i usystematyzowana czyniąc życie opiekuna łatwiejszym. W dodatku list ten daje szanse na podniesienie jakości wielu prób instruktorskich. Cóż, mi pozostaje już niewiele a mianowicie gorąco polecić stosowanie się do porad zawartych w tym liście bo na pewno wpłynie to pozytywnie na jakość prób instruktorskich, a zarazem na lepszą motywację do pracy jako opiekun uzyskaną dzięki świadomości być dobrym opiekunem próby.
Dobrze, znam autora i adresatów. Ale dalej nie wiem skąd ten list wziął się w moich rękach…
hm. Janusz Sikorski
Ps.
A Ty czytelniku wiesz już kto jest autorem/autorami tegoż listu? ;)
Nr HR-a: I/2016
Social Sharing: |