- Drukuj
- 22 lip 2018
- Prosto w oczy !
- 2837 czytań
- 0 komentarzy
„Wolontariat Zlot ZHP Gdańsk 2018
Nie zwlekaj i zgłoś się już dziś do organizacji zlotu Związku Harcerstwa Polskiego!
wolontariat.gdansk2018.zhp.pl”
Na początku powtórzę parę truizmów. Wszelkie złazy, czy zloty harcerskie we wszystkich swoich elementach składowych są mniej, lub bardziej powiązane z normalnym, śródrocznym tokiem pracy drużyn. Są niejako wizytówką, albo lepiej – takim społecznym „sprawdzam!” jak przebiega służba instruktorska we wszystkich drużynach. Są? Ostatni taki Zlot – zastępów odbył się z okazji 70-lecia harcerstwa na krakowskich Błoniach i był organizowany przez KIHAM.
W tym zlocie brało udział 6500 harcerek i harcerzy w zastępach, wyłonionych w hufcach spośród zastępów z drużyn. W ten sposób Zlot, podobnie do Spały, gdzie o udział ubiegały się drużyny, integralnie wpisywał się w całoroczną pracę.
Program Zlotu pozwalał na ukazanie skuteczności realizowanego programu, stopnie i sprawności, praktycznie wszystkie elementy metodyk, realizowane harcerskimi formami pracy.
Wspaniałe Ognisko z druhem Broniewskim, Naczelnikiem Szarych Szeregów w skalnym Amfiteatrze, to z pewnoscią nie był koncert na festiwalowej scenie. Ale dość wspominek. Każda forma realizacji programu metodą harcerską jest dobra, jeśli współgra z całą Organizacją, bo odpowiada jej członkom.
Jeśli tylko Związek identyfikuje się z taką eventową imprezą, jaką nam się proponuje, to jeszcze lepiej!
Jeśli otoczenie harcerstwa widzi sens i cel takiego działania, jak choćby event krakowski osiem lat temu, to już zupełnie dobrze. Jeśli....
Jak dziś pamiętam – 100 metrów od bramy zlotowej na Błoniach, na ul. Piłsudskiego (dochodzącej do Błoń) stoi kamienica,
w której mieszkał Andrzej Małkowski. Uczęszczał do CK Wyższej Szkoly Realnej, dziś V Liceum im. A. Witkowskiego, dwie ulice dalej od swej stancji. Niedaleko jest I Liceum B. Nowodworskiego, gdzie w 1910 roku zastęp Kruków dał początek najstarszej krakowskiej drużynie. Niestety, eventowa formuła nie pozwoliła na poznanie nawet takich „perełek”, zresztą nikt o tym nie pomyślał, a może nie było po drodze.
Czytam program Zlotu 100-lecia ZHP i nieodparcie mam wrażenie.... deja vu. Obym się mylił!
Ale, ale! Oto ukazuje się anons komendy Zlotu – szukamy wolontariuszy! Zlot za dwa tygodnie, a tu....wolontariusze?
Jaki to sygnał dla wszystkich? ZHP jest tak nieporadne, że musi zebrać młodych ochotników, by mu zorganizowali jego imprezę. Imprezę która powinna być świętem harcerskim i podsumowaniem osiągnięć harcerstwa, oraz „kopem do przodu”. Do wewnątrz organizacji to obnażenie błędów przy organizacji zlotu, braku pracy z kadrą, braku powiązania z pracą podstawowych jednostek – drużyn! Z jednej strony silimy się na bardzo napuszone „badania” a zlot nas zaczyna przerastać? Czyżby droga wiodła w kierunku gadania o harcerstwie na ogłaszanych konferencjach, omijając łukiem "robienie" harcerstwa?
hm. J e r z y Baryka
Social Sharing: |