Jednorazowa składka, bezprawna danina, czy ratunek ZHP ?
- Drukuj
- 13 mar 2011
- News HaeRa
- 4006 czytań
- 2 komentarze
.Łukasz Rycharski
Członek Rady Naczelnej ZHP
Witam !
Jak wiecie staram się uczestniczyć we wszystkich posiedzeniach Rady Naczelnej ZHP, ale niestety na ostatnim posiedzeniu nie mogłem być obecny ze względów zawodowych. Mam świadomość, iż nieobecni "głosu nie mają", ale po przeczytaniu kolejnych wiadomości publikowanych przez członków RN ZHP czuję się zobowiązany do przedstawienia swojej opinii na temat ustanowienia przez RN ZHP "nowej składki instruktorskiej".
Całkowicie rozumiem zdziwienie i wręcz niedowierzanie, które uchwała ta wzbudziła w szeregach harcerskich. Pojawiają się komentarze różne - włącznie z przymiotnikiem absurdalności. Dla zachowania jakości tej korespondencji określę tę uchwałę jedynie jako niesprawiedliwą, niezgodną ze statutem, niewykonalną, szkodliwą dla Związku. Przy tworzeniu prawa obowiązują tzw. "zasady dobrej legislacji" - ta uchwała narusza wszystkie z nich. Dodatkowo
- uchwała ta jest aktem akceptowania niegospodarności w Związku.
1. Akceptowanie niegospodarność w Związku. Uchwała podobno ma umożliwić spłatę długu zaciągniętego pod zastaw Ośrodka w Perkozie. Ale jeśli prześledzi się fakty to jak na dłoni widać, że problemem nie jest sam dług wobec SKOK. Problem leży w tym, iż po pierwsze dług ten zaciągnięto nie mając pomysłu na jego spłatę, a po drugie - zaciągnięto go na pokrycie wydatków m.in. poniesionych poza budżetem.
Trzeba mieć świadomość, iż środki z długu zaciągniętego zostały skonsumowane w bieżącej działalności - inaczej mówiąc "przejedzone". Nie zostały wydane na pokrycie jakichś nadzwyczajnych strat - po prostu zamiast ograniczać wydatki, wydawano więcej pieniędzy niż było w kasie. W związku z tym z czegoś trzeba było to pokryć - zastawiono Perkoz. Przypomnę tylko, iż budżet uchwalony przez Radę Naczelną ZHP na rok wcześniejszy (2008) był zatwierdzony w kształcie, w którym wzrost długu nie powinien wystąpić. GK ZHP złamała dyscyplinę finansową - na własne życzenie, we własnym imieniu i mam nadzieję - na własną odpowiedzialność. Przedmiotem badania CKR ZHP winna być m.in. kwestia tego, czy ZHP nie zaciągało zobowiązań których w danym momencie nie było w stanie spłacić. A to już nie jest tylko niegospodarność.
To nie koniec - zaciągane jest zobowiązanie o wartości 1 mln zł pod zastaw nieruchomości (Ośrodek Perkoz) o wartości 2,4 mln. Gdy w 2009 roku przypadkiem [sic!] RN ZHP dowiedziała się o tym, że GK ZHP zmierza do zaciągnięcia tego zobowiązania na pierwszym możliwym posiedzeniu Rady zadaliśmy pytanie: "jaki jest pomysł na spłatę tego długu"? To pytanie zostało powtórzone na Zjeździe w 2009 roku. W obu przypadkach nie było konkretnej odpowiedzi. Co więcej - nawet nie kryto tego, że są jakieś pomysły, ale konkretnego planu nie ma! Podnosiliśmy tę kwestię - brak możliwości spłaty tego długo groził utratą Ośrodka w Perkozie. Jednak tylko dla nas był to problem. Dług zaciągnięto nie licząc się z realną groźbą utraty ośrodka.
Podejmowanie środków zaradczych bez właściwej oceny i usunięcia przyczyn problemu może skutkować podobnymi zachowaniami w przyszłości. Oczywiście można i należy tworzyć różne rozwiązania zaradcze, ale najpierw trzeba spojrzeć na przyczyny problemu - tak aby nie pojawił się on ponownie.
Inaczej - to tak jakbyśmy próbowali uzupełniać niedobory wody w dziurawym wiadrze - możemy dolewać, ale cały czas będzie bokiem wypływać...
W przedmiotowej uchwale nie znajdujemy jakiegokolwiek odniesienia do przyczyn problemu. Czyli nawet jeśli w wyniku realizacji tej uchwały Związek spłaci wspomniane zobowiązanie, to uzasadnione pozostaje pytanie - czy taki problem nie wystąpi w przyszłości. Napisałem "jeśli" bo ta uchwała jest po prostu niewykonalna.
2. Niewykonalność uchwały
Zgodnie z zasadami dobrej legislacji nie tworzy się prawa, którego nie da się wyegzekwować. Tak po prostu - z szacunku dla Suwerena. W naszym przypadku - z szacunku dla Związku i jego członków.
Proste pytania do autorów i zwolenników uchwały:
. Czy poddaliście pod rozwagę czy wszyscy instruktorzy mogą ponieść te koszty? Łącznie 116 zł rocznie. Zachęcam do patrzenia na możliwości Związku nie z pozycji fotela w Warszawie, ale z perspektywy środowisk! Czy poddaliście pod rozwagę czy instruktorzy będą chcieli ponieść te koszty, które są na nich nakładane w wyniku cudzej niegospodarności? . W jaki sposób zostanie przeprowadzony pobór tej składki? Pytam, bo nie sądzę, żeby w wykonaniu tej uchwały pomogli szefowie środowisk, komendanci hufców, nawet komendanci chorągwi. Oprócz argumentów przytaczanych wyżej oraz tych nie przytoczonych w tym liście jest jeszcze jeden prosty powód - nikt nie konsultował tego rozwiązania ani wysokości tej składki ze środowiskami.
Mało delikatnie przypomnę - Związek składa się z członków. Nie z władz.
Władze pełnią tylko rolę służebną wobec Związku. Na takim fundamencie opieram pogląd, iż to co przyjmujemy winno służyć członkom Związku, a nie być przyczyną do ogólnozwiązkowej konsternacji.
3. Niesprawiedliwość uchwały
Krótko - opisywana uchwała obarcza jednych kosztami niegospodarności drugich. Co więcej - zgodnie z tym co napisałem wyżej - poprzez brak możliwości jej zrealizowania "koncentruje" tę odpowiedzialność na bardzo wąskiej grupie instruktorów. W ten sposób uchwała wyznacza nową jakość w dziedzinie edukacji ekonomicznej w ZHP.
4. Uchwała szkodliwa dla Związku
Jestem instruktorem ZHP tylko 18 lat. Mimo aktywnej działalności nie pamiętam, by jakiekolwiek wcześniejsze działanie czy decyzja władz wywołały taką konsternację w Związku i takie niezrozumienie sensu i motywacji działań podejmowanych przez władze Związku. A niezrozumienie - tu bardzo uczciwie wypracowane brakiem dialogu ze środowiskami - skutkuje spadkiem zaufania członków do własnej organizacji.
5. Uchwała niezgodna ze Statutem ZHP
§78 pkt. 1 Statutu ZHP stanowi, iż "składka członkowska ZHP jest obowiązkowa dla wszystkich członków ZHP". Nie można zatem ustanowić "składki członkowskiej" wybiórczo dla konkretnej grupy członków. Jeśli coś jest związane z faktem członkostwa - wtedy jest składką członkowską. Jeśli jest związane z faktem bycia pełnoletnim instruktorem - wtedy zaczyna być zbiórką prowadzoną wśród pełnoletnich instruktorów. A to już zupełnie inna kwestia.
Przy okazji rodzi się tu pytanie: czym zatem będzie ta danina ponoszona na rzecz Głównej Kwatery...? Zbiórką publiczną? Oczywiście Statut ZHP przewiduje możliwość zwolnienia poszczególnych grup członków z obowiązku płacenia składek (§78 pkt. 1), ale z tego rozwiązania w uchwale nie skorzystano.
Cały ten długi wywód można zamknąć tylko w dwóch pierwszych zdaniach opisujących niegodności tej uchwały ze Statutem ZHP. Jednak pozwoliłem sobie na szerszą argumentację by pokazać, iż problemem Związku nie jest ta uchwała. Uchwała i tak upadnie. Mamy większe problemy - m.in. aktualne pozostaje zagrożenie utraty ośrodka w Perkozie. Problemem jest też sposób przyjęcia tej uchwały - pokazuje on poziom dialogu władz ze środowiskami harcerskimi - a to nie czyni dobrych widoków na przyszłość i rozwój organizacji.
Niniejszy list proszę traktować jako moje votum separatum wobec tej uchwały oraz sprzeciw wobec metodzie rozwiązywania problemów i przedmiotowemu traktowania kadr Związku. Jednocześnie informuję, iż działając na podstawie § 72 ust 2 pkt. 1 i 5 Statutu ZHP, na ręce Przewodniczącej Centralnej Komisji Rewizyjnej ZHP skierowałem wniosek o stwierdzenie nieważności tej uchwały.
Czuwaj!
Łukasz Rycharski
Członek Rady Naczelnej ZHP
Członek Rady Naczelnej ZHP
Witam !
Jak wiecie staram się uczestniczyć we wszystkich posiedzeniach Rady Naczelnej ZHP, ale niestety na ostatnim posiedzeniu nie mogłem być obecny ze względów zawodowych. Mam świadomość, iż nieobecni "głosu nie mają", ale po przeczytaniu kolejnych wiadomości publikowanych przez członków RN ZHP czuję się zobowiązany do przedstawienia swojej opinii na temat ustanowienia przez RN ZHP "nowej składki instruktorskiej".
Całkowicie rozumiem zdziwienie i wręcz niedowierzanie, które uchwała ta wzbudziła w szeregach harcerskich. Pojawiają się komentarze różne - włącznie z przymiotnikiem absurdalności. Dla zachowania jakości tej korespondencji określę tę uchwałę jedynie jako niesprawiedliwą, niezgodną ze statutem, niewykonalną, szkodliwą dla Związku. Przy tworzeniu prawa obowiązują tzw. "zasady dobrej legislacji" - ta uchwała narusza wszystkie z nich. Dodatkowo
- uchwała ta jest aktem akceptowania niegospodarności w Związku.
1. Akceptowanie niegospodarność w Związku. Uchwała podobno ma umożliwić spłatę długu zaciągniętego pod zastaw Ośrodka w Perkozie. Ale jeśli prześledzi się fakty to jak na dłoni widać, że problemem nie jest sam dług wobec SKOK. Problem leży w tym, iż po pierwsze dług ten zaciągnięto nie mając pomysłu na jego spłatę, a po drugie - zaciągnięto go na pokrycie wydatków m.in. poniesionych poza budżetem.
Trzeba mieć świadomość, iż środki z długu zaciągniętego zostały skonsumowane w bieżącej działalności - inaczej mówiąc "przejedzone". Nie zostały wydane na pokrycie jakichś nadzwyczajnych strat - po prostu zamiast ograniczać wydatki, wydawano więcej pieniędzy niż było w kasie. W związku z tym z czegoś trzeba było to pokryć - zastawiono Perkoz. Przypomnę tylko, iż budżet uchwalony przez Radę Naczelną ZHP na rok wcześniejszy (2008) był zatwierdzony w kształcie, w którym wzrost długu nie powinien wystąpić. GK ZHP złamała dyscyplinę finansową - na własne życzenie, we własnym imieniu i mam nadzieję - na własną odpowiedzialność. Przedmiotem badania CKR ZHP winna być m.in. kwestia tego, czy ZHP nie zaciągało zobowiązań których w danym momencie nie było w stanie spłacić. A to już nie jest tylko niegospodarność.
To nie koniec - zaciągane jest zobowiązanie o wartości 1 mln zł pod zastaw nieruchomości (Ośrodek Perkoz) o wartości 2,4 mln. Gdy w 2009 roku przypadkiem [sic!] RN ZHP dowiedziała się o tym, że GK ZHP zmierza do zaciągnięcia tego zobowiązania na pierwszym możliwym posiedzeniu Rady zadaliśmy pytanie: "jaki jest pomysł na spłatę tego długu"? To pytanie zostało powtórzone na Zjeździe w 2009 roku. W obu przypadkach nie było konkretnej odpowiedzi. Co więcej - nawet nie kryto tego, że są jakieś pomysły, ale konkretnego planu nie ma! Podnosiliśmy tę kwestię - brak możliwości spłaty tego długo groził utratą Ośrodka w Perkozie. Jednak tylko dla nas był to problem. Dług zaciągnięto nie licząc się z realną groźbą utraty ośrodka.
Podejmowanie środków zaradczych bez właściwej oceny i usunięcia przyczyn problemu może skutkować podobnymi zachowaniami w przyszłości. Oczywiście można i należy tworzyć różne rozwiązania zaradcze, ale najpierw trzeba spojrzeć na przyczyny problemu - tak aby nie pojawił się on ponownie.
Inaczej - to tak jakbyśmy próbowali uzupełniać niedobory wody w dziurawym wiadrze - możemy dolewać, ale cały czas będzie bokiem wypływać...
W przedmiotowej uchwale nie znajdujemy jakiegokolwiek odniesienia do przyczyn problemu. Czyli nawet jeśli w wyniku realizacji tej uchwały Związek spłaci wspomniane zobowiązanie, to uzasadnione pozostaje pytanie - czy taki problem nie wystąpi w przyszłości. Napisałem "jeśli" bo ta uchwała jest po prostu niewykonalna.
2. Niewykonalność uchwały
Zgodnie z zasadami dobrej legislacji nie tworzy się prawa, którego nie da się wyegzekwować. Tak po prostu - z szacunku dla Suwerena. W naszym przypadku - z szacunku dla Związku i jego członków.
Proste pytania do autorów i zwolenników uchwały:
. Czy poddaliście pod rozwagę czy wszyscy instruktorzy mogą ponieść te koszty? Łącznie 116 zł rocznie. Zachęcam do patrzenia na możliwości Związku nie z pozycji fotela w Warszawie, ale z perspektywy środowisk! Czy poddaliście pod rozwagę czy instruktorzy będą chcieli ponieść te koszty, które są na nich nakładane w wyniku cudzej niegospodarności? . W jaki sposób zostanie przeprowadzony pobór tej składki? Pytam, bo nie sądzę, żeby w wykonaniu tej uchwały pomogli szefowie środowisk, komendanci hufców, nawet komendanci chorągwi. Oprócz argumentów przytaczanych wyżej oraz tych nie przytoczonych w tym liście jest jeszcze jeden prosty powód - nikt nie konsultował tego rozwiązania ani wysokości tej składki ze środowiskami.
Mało delikatnie przypomnę - Związek składa się z członków. Nie z władz.
Władze pełnią tylko rolę służebną wobec Związku. Na takim fundamencie opieram pogląd, iż to co przyjmujemy winno służyć członkom Związku, a nie być przyczyną do ogólnozwiązkowej konsternacji.
3. Niesprawiedliwość uchwały
Krótko - opisywana uchwała obarcza jednych kosztami niegospodarności drugich. Co więcej - zgodnie z tym co napisałem wyżej - poprzez brak możliwości jej zrealizowania "koncentruje" tę odpowiedzialność na bardzo wąskiej grupie instruktorów. W ten sposób uchwała wyznacza nową jakość w dziedzinie edukacji ekonomicznej w ZHP.
4. Uchwała szkodliwa dla Związku
Jestem instruktorem ZHP tylko 18 lat. Mimo aktywnej działalności nie pamiętam, by jakiekolwiek wcześniejsze działanie czy decyzja władz wywołały taką konsternację w Związku i takie niezrozumienie sensu i motywacji działań podejmowanych przez władze Związku. A niezrozumienie - tu bardzo uczciwie wypracowane brakiem dialogu ze środowiskami - skutkuje spadkiem zaufania członków do własnej organizacji.
5. Uchwała niezgodna ze Statutem ZHP
§78 pkt. 1 Statutu ZHP stanowi, iż "składka członkowska ZHP jest obowiązkowa dla wszystkich członków ZHP". Nie można zatem ustanowić "składki członkowskiej" wybiórczo dla konkretnej grupy członków. Jeśli coś jest związane z faktem członkostwa - wtedy jest składką członkowską. Jeśli jest związane z faktem bycia pełnoletnim instruktorem - wtedy zaczyna być zbiórką prowadzoną wśród pełnoletnich instruktorów. A to już zupełnie inna kwestia.
Przy okazji rodzi się tu pytanie: czym zatem będzie ta danina ponoszona na rzecz Głównej Kwatery...? Zbiórką publiczną? Oczywiście Statut ZHP przewiduje możliwość zwolnienia poszczególnych grup członków z obowiązku płacenia składek (§78 pkt. 1), ale z tego rozwiązania w uchwale nie skorzystano.
Cały ten długi wywód można zamknąć tylko w dwóch pierwszych zdaniach opisujących niegodności tej uchwały ze Statutem ZHP. Jednak pozwoliłem sobie na szerszą argumentację by pokazać, iż problemem Związku nie jest ta uchwała. Uchwała i tak upadnie. Mamy większe problemy - m.in. aktualne pozostaje zagrożenie utraty ośrodka w Perkozie. Problemem jest też sposób przyjęcia tej uchwały - pokazuje on poziom dialogu władz ze środowiskami harcerskimi - a to nie czyni dobrych widoków na przyszłość i rozwój organizacji.
Niniejszy list proszę traktować jako moje votum separatum wobec tej uchwały oraz sprzeciw wobec metodzie rozwiązywania problemów i przedmiotowemu traktowania kadr Związku. Jednocześnie informuję, iż działając na podstawie § 72 ust 2 pkt. 1 i 5 Statutu ZHP, na ręce Przewodniczącej Centralnej Komisji Rewizyjnej ZHP skierowałem wniosek o stwierdzenie nieważności tej uchwały.
Czuwaj!
Łukasz Rycharski
Członek Rady Naczelnej ZHP
Social Sharing: |
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Przede wszystkim inicjatywa naruszająca zasady harcerskiego życia.
No i tyle na temat nowoczesnego zarządzania ZHP przez ekipę dh. Bednarczyka. Nawet dobrze, że mnie wyautowali za moje tradycyjne podejście do harcerstwa i militaryzm.