Nooo... Jak się sprzeda śmierdzących krokietów czy innego świństwa na 40k luda, albo da do jedzenia spaghetti po bolońsku zapominając dołożyć mięsa to można całkiem sporą kasę zrobić. Więc może jest o co zawalczyć.

Hola, hola! Bardzo krytyczne, wręcz szydercze podejście bije z tego newsa i pierwszego komentarza. Dlaczego? Myślałem, że ludzi z KPW nie dręczy syndrom "polskiego narzekania".

Hola, hola Druhu Kursonie! Szyderczo ? Jesteś po Polsku nadwrażliwy nawet na najcieńszy ślad krytyki! My już dawno przyzwyczailiśmy się do bycia szydercami, trollami internetowymi i innymi takimi. Otóż "prawdziwa cnota krytyki się nie boi" Kursonie ! A co do Jamboree, dopiero co druh Skarbnik proponował ZAWIESZENIE naszego członkostwa w WOSM i WAGGGS a tu proszę ! Po drugie, jako KPW dobrze i dość boleśnie pamiętamy JAK nas potraktowano, gdy na dwa lata przed Zlotem Stulecia, proponowaliśmy jak najszerszy udział w jego organizacji ! Ech, a tu tylko z naszej strony "no comments" drogi druhu, TYLKO tyle ! Hola Hola Kursonie, to jeszcze nie ..."krytykanctwo" ! Natomiast Sikor ma pełne prawo do WŁASNYCH opinii

Pomysł jest nawet fajny. Moja córka będzie akurat w wieku starszoharcersko/wędrowniczym, więc będzie mogła skorzystać. Problem leży gdzie indziej:
1. podjęcie takiej inicjatywy, to zobowiązanie CAŁEJ organizacji, a to oznacza, że w tej sprawie CAŁA organizacja powinna się wypowiedzieć. Podejmowanie zobowiązań w imieniu CAŁEJ organizacji przez Zarząd, którego członkowie za 12 lat nie będą nią kierowali, jest IMHO nadużyciem. Taką decyzję należałoby podjąć w trybie uchwały Zjazdu ZHP po przedyskutowaniu tego w hufcach i chorągwiach, gdyż oznacza ona, że ostatnie 4 lata przed Jambo, to praca programowa i organizacyjna wszystkich jednostek Związku.
2. powstaje pytanie, czy dotychczasowe doświadczenia zlotowe ZHP upoważniają do rzucania się na tak głęboką wodę i czy nie jest to kolejne "mierzenie sił na zamiary" w tym bardziej negatywnym ujęciu, jakim jest podjęcie się przez władze RP organizacji EURO-2012. Osobiście mam co do tego mocne wątpliwości. Gorzej, że za nieadekwatne do możliwości zobowiązanie obecnego zarządu obciąży zarząd kierujący Związkiem za trzy kadencje.