BP International Scout / BPISP/29 czerwca 2020
ROBERT BADEN-POWELL Zarzuty i prawda
#RÓWNOŚĆ
Ósmego marca dostałam kwiaty. Co prawda wirtualne, ale za to okraszone sympatycznymi życzeniami. Od Druha Przewodniczącego ZHP i jego zastępcy. Zrobiło mi się miło. Ot drobny gest, kilka miłych, wyważonych i przy tym mądrych słów. O harcerstwie i o tym, że „kobiecość” i „męskość” w harcerstwie się w naturalny sposób uzupełniają
O gender w harcerstwie.
Co zaskakujące, różnice w fundamentalnym podejściu do wartości mogą się objawiać zupełnie niespodziewanie. Przykładem może być... Dzień kobiet. To po prostu jakaś masakra.
Miesięcznik harcerski Czuwaj poświęcił swój ostatni numer wszechogarniającemu wiele grup społecznych i internet - nienawistnictwu. Celowo nie używam netowego określenia hejterstwo, bo uważam, że nienawistnictwo lepiej oddaje siłę i charakter zjawiska.
«(...) pamiętam swe własne grzechy i głupotę i wiem, że ludzkie serca rzadko są tak złe jak ludzkie czyny,
Czy harcerz ma walczyć z hejtem? Czy ma ruszać na wojnę? A na wojnie co? Ma stać bez ruchu, czy jednak walczyć, a zatem także uderzać i zadawać ból? A może to właśnie jest postawą zupełnie nieharcerską, sprzeczną z myślą B-P, za to idealnie pasującą do koncepcji tych, którzy z zapałem skauting zwalczali – komunistów, faszystów, hitlerowców? |
(...) Tempo zmian cywilizacyjnych w ostatnim wieku wzrosło tysiąc krotnie. W trzecim tysiącleciu trudno za nimi nadążyć. Nikt już nie pamięta o rewolucji seksualnej z drugiej połowy XX w., o erotyce Brigitte Bardot w filmie „I Bóg stworzył kobietę”, o perwersji ukazanej przez Marlona Brando w „Ostatnim tangu w Paryżu”. Nieliczni jeszcze trawią homoseksualne „Moje własne Idaho” Gusa Van Santa czy film Russella Mulcahy’ego „Modlitwy za Bobby’ego” o przerażającej homofobii religijnej wspólnoty. W Niemczech do ewidencji ludności wprowadzono trzecią płeć (divers), a w klasyfikacji WHO istnieje 35 jej rodzajów (!). (...)
W harcerstwie wychowujemy przez przykład własny. Przykład ten musi być spójny i zgodny z Prawem Harcerskim oraz wartościami, uznawanymi przez Ruch i organizację. Innymi słowy, instruktor ma żyć zgodnie z Prawem Harcerskim, które oparte jest na wartościach chrześcijańskich.
Takie jest podejście modelowe. Ale życie z reguły odstaje od modelu.
Promocja harcerstwa jest w dzisiejszych czasach bardzo ważna. Jesteśmy ze wszystkich stron bombardowani różnymi propozycjami spędzania wolnego czasu. Istnienie harcerstwa nie jest wcale tak oczywiste dla wszystkich.
Na początku powtórzę parę truizmów. Wszelkie złazy, czy zloty harcerskie we wszystkich swoich elementach składowych są mniej, lub bardziej powiązane z normalnym, śródrocznym tokiem pracy drużyn. Są niejako wizytówką, albo lepiej – takim społecznym „sprawdzam!” jak przebiega służba instruktorska we wszystkich drużynach. Są?
Wystarczy spojrzeć na strukturę harcerskiej władzy, by zrozumieć, że problemu nie stanowi zmiana systemu nauki szkolnej lecz struktura GK ZHP. Kłopoty z realizacją Statutu ZHP, ze stosowaniem metody zaczęły się nasilać przed laty, gdy GK, a w ślad za nią pozostałe komendy zrezygnowały z wydziałów metodycznych. Zamiast tradycyjnych wydziałów: zuchowego, harcerskiego, starszoharcerskiego (później: wędrowniczego), instruktorskiego, Nieprzetartego Szlaku, specjalności powołano inne struktury np. programu, kształcenia, a zamiast kadry metodyków zaczęto tworzyć grupy programowców, kształceniowców, które nie potrafią się odnaleźć w sytuacji zmiany.
Od kilku lat w Polsce narasta potrzeba afirmacji tożsamości narodowej: mamy większą potrzebę identyfikacji ze wspólnotą narodową, z bohaterami narodowymi i symbolami. Demokracja i republika musi się opierać na trzech filarach: wolności, równości i braterstwie. W III RP 1989-2015 sporo mówiono o wolności, znacznie mniej o równości i braterstwie, zrozumiałe jest więc, że deficyt tych dwóch ostatnich jest odczuwalny. Nie jest ani niezwykłe, ani złe, że znaczna część młodzieży woli dziś rotmistrza Pileckiego czy powstańców wielkopolskich od antybohaterów lat 90-tych takich jak Franz Maurer czy Adaś Miauczyński.
Nacjonalizm, polska idea narodowa i antypolonizm. Czy nie nazbyt często oceniamy pochopnie? Czy w ogóle wiemy o czym mówimy?
Kiedy natrafiłem w mediach społecznościowych na artykuł Newsweeka, którego autor wzmacnia swój przekaz fotografią (chyba z Nadzwyczajnego Zjazdu ZHP?) i słowami zachwytu spod przysłowiowej budki z piwem chwali się zmianą Prawa Harcerskiego, to zrobiło mi się autentycznie smutno. Tak niszczy się najstarszy i najbardziej wartości model samowychowawczy w polskiej tradycji i kulturze pozaszkolnej, jakim dotychczas było polskie harcerstwo.
O rozchwianiu postaw kadry harcerskiej, rozmyciu wartości i ciągłym usprawiedliwianiu czym się da przeróżnych "plam na lilijce" mówi się dużo, ale poza oficjalnym harcerskim nurtem. Że harcerstwo ma coś "za uszami" z upodobaniem pisują przeróżne bardziej, a raczej mniej wiarygodne media.
Harcerska hipokryzja i dewastacja moralna
Kiedy natrafiłem w mediach społecznościowych na artykuł Newsweeka, którego autor wzmacnia swój przekaz fotografią (chyba z Nadzwyczajnego Zjazdu ZHP?) i słowami zachwytu spod przysłowiowej budki z piwem chwali się zmianą Prawa Harcerskiego, to zrobiło mi się autentycznie smutno. Tak niszczy się najstarszy i najbardziej wartości model samowychowawczy w polskiej tradycji i kulturze pozaszkolnej, jakim dotychczas było polskie harcerstwo. ...